Nie ograniczam się co do tematyki swoich zainteresowań, oprócz duchowości interesuję się również medycyną naturalną, psychologią, fizyką kwantową, ekologią, a także ukrywaną historią Polski i świata. W wolnych chwilach zajmuję się fotografowaniem przyrody, oraz rękodzielnictwem, tworzę bransoletki z kamieni naturalnych i kryształów, które również są moją pasją. W galerii znajdziecie Państwo próbkę moich fotografii oraz przykładowe bransoletki. Każdy człowiek posiada nieskończoną skarbnicę wiedzy zgromadzoną głęboko w swoim wnętrzu.
Nie pogrywaj ze strażnikiem drzewa
- Ze związków z ludźmi rodziły się dzieci, niejednokrotnie o boskich mocach.
- Nie ograniczam się co do tematyki swoich zainteresowań, oprócz duchowości interesuję się również medycyną naturalną, psychologią, fizyką kwantową, ekologią, a także ukrywaną historią Polski i świata.
- Leśne driady według greckich podań to łagodne, zawsze żeńskie bóstwa.
W konfrontacji ze złem wolały opuścić schronienie, niż zaatakować intruza. W szczególności los taki spotykał hamadriady, czyli te z driad, które mieszkały wewnątrz konarów drzew 3. Jeśli podoba się Państwu moja twórczość pisarska i cenicie mnie za przedstawianą przeze mnie wiedzę duchową oraz doświadczenie serdecznie zapraszam do zostania moim Patronem. To pozwoli mi na nowo rozwinąć skrzydła i nie będę musiała jako młoda mama rezygnować ze swojej pasji pisania i prowadzenia strony internetowej. Chciałabym bardzo kontynuować swoją pracę w dziedzinie rozwoju duchowego i dzięki Waszemu wsparciu pozostać na swojej ścieżce powołania prowadząc dalej swoją działalność w internecie. Dzięki Patronite chciałabym także usprawnić i bardziej rozwinąć swoją stronę.
Driada
Ubierają się w stroje maskujące oraz smarują się różnymi maściami, aby jak najsłabiej było je widać. Mają unikatowe dla swej rasy umiejętności, takie jak kształtowanie drzew przy pomocy woli, czy bezszelestne poruszanie się po każdym podłożu. Czasem też wychowują normalne ludzkie dzieci na driady, lecz te noszą dostrzegalne ślady "człowieczeństwa". Leśne driady ze swoją czystością i kobiecością w naszych czasach reprezentują naturę. Wydaje się, że chodzi tu o naturę utraconą, taką za jaką tęsknimy, a jaka niszczeje na naszych oczach. W jaki sposób jednogatunkowa, równo rozsadzona uprawa stała się dla nas synonimem lasu?
Beata Jeleniewicz – Ścieżka Driady
Kiedy mity przeszły przez współczesny filtr kulturowy, drzewne nimfy utraciły pokojową twarz i weszły na wojenną ścieżkę. Lewisa „opowieści z Narnii”, leśne driady to duchy drzew, aktywnie występujące w targających tytułową krainę konfliktach. Narnijskie driady ginęły, a następnie www gamesbox com znikały, gdy ścinano ich osobiste drzewa. Z kolei leśne duchy potrafiły skierować do walki drzewo, gdy uznały to za konieczne. Nawet niewielkie drzewo, jest jedną z największych istot żywych na Ziemi.
Leśne driady
Bezsprzecznie nawet niewielki las jest potężnym skupiskiem życia, wiecznie skrytym w cieniu, którego nie możemy objąć jednym spojrzeniem. Niegdyś człowiek nie mógł bezpiecznie przejść przez las, jeśli nie prowadziła przez niego solidna ścieżka. Tajemnice zaś mają swoich strażników – leśne driady.
Na studiach napisałam pracę dyplomową na temat szamanizmu pt. "Szamanizm jako starożytna sztuka uzdrawiania oraz ekstazy u Indian Ameryki Północnej oraz u Ludów Syberyjskich", która została uznana za najlepszą pracę dyplomową na roku. Na jej podstawie również napisałam kilka odrębnych artykułów w tematyce szamanizmu. Driady (zwane również dziwożonami) – mieszkanki i strażniczki Brokilonu. Znane z niesamowitych umiejętności łuczniczych (potrafią z 200 kroków zastrzelić człowieka) oraz swojej miłości do drzew, lasu i muzyki.
Ze związków z ludźmi rodziły się dzieci, niejednokrotnie o boskich mocach. Chyba najbardziej znanym synem nimfy był Achilles. RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie.
W świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego, driady stanowią odrębną rasę żeńskich strażniczek skrytego w lasach Brokilonu 4. Zwane dziwożonami, śmiertelnie groźne i magicznie uzdolnione, są gotowe zgładzić każdego kto wkracza na ich teren. Niewątpliwie Wiedźmin spotkał inną niż pochodzącą z greckich mitów twarz driad. Mniej w nich opiekuńczego ducha, za to więcej wściekłego obrońcy. Dziwożony ze swoją ksenofobią i fanatyzmem działają trochę jak bezmyślna siła samej natury, jak huragany i inne katastrofy naturalne – idą przed siebie z potężną siłą. Jako kobieta czuję się głęboko związana z przyrodą, szczególnie z lasami – stąd pseudonim "Driada".